You are currently viewing Pieniądze szczęścia nie dają – czy to prawda?

Pieniądze szczęścia nie dają – czy to prawda?

Kiedy mówimy o szczęściu, często automatycznie w myślach wiążemy je z pieniędzmi. Mówi się jednak, że pieniądze szczęścia nie dają. Faktycznie, może nie dają go bezpośrednio ale już to, co można dzięki nim robić, czy za nie kupić to przecież zupełnie inna historia!

Bez pieniędzy nie byłoby możliwe robienie wielu rzeczy z mojej listy rzeczy zwiększających poziom szczęścia. Pieniądze są więc ważne, a mając je żyje się spokojniej. Ten post nie jest więc tak naprawdę o pieniądzach, a o rzeczach podnoszących poziom szczęścia. Temat podnoszenia poziomu szczęścia interesuje mnie od dawna – mam nawet kilka książek o szczęściu i dużą część wiedzy „o szczęściu” zaczerpnęłam właśnie z nich. Co u mnie go zwiększa? Do których sposobów pieniądze są niezbędne? Zapraszam Cię na nowy post.

CZAS SPĘDZANY Z MĘŻEM I SYNKIEM NA WYJŚCIACH I WYJAZDACH

Zarówno ten na spacerach po mieście jak i wspólny czas podczas wyjazdów. Ostatnie dwa lata to nie jest zbyt „wyjazdowy” czas dla mnie i mojej rodziny, powiedzmy sobie szczerze: pandemia nie sprzyja. W czasach “przed” jednak robiliśmy sobie sporo takich rodzinnych wyjazdów – zawsze wyposażały nas one w nową energię! Takie wyjazdy zawsze też kosztowały – a to dobry obiad, bilety wstępu, jakiś deser – nie dałoby się tego robić bez pieniędzy.

KOLACJE, ŚNIADANIA, WYJŚCIA DO RESTAURACJI

Czy robimy sobie wieczór z pizzą, czy robionym w domu sushi, czy wychodzimy do restauracji – rzecz jasna wszystko kosztuje. Tutaj więc również bez pieniędzy się nie da. Jeśli dodatkowo chcemy spędzić czas tylko we dwoje z mężem (co nie zdarza się często), musimy odwieźć Małego do Dziadków, a to 110km drogi łącznie – więc też koszt.

SPOTKANIA Z PRZYJACIÓŁMI

I znów – można iść na spacer, ale najczęściej jest to spacer połączony z wypadem na obiad lub kawę albo wspólny wyjazd w jakieś fajne miejsce. I kasa leci.

UPOMINKI DLA BLISKICH

Kupowanie bliskim prezentów. Bardzo lubię robić bliskim osobom prezenty! Tak prawdę mówiąc, wolę je im kupować czy zrobić własnoręcznie, niż je otrzymywać. Dawanie daje ogromną radość, ale to jest tak że aby coś dać, trzeba coś mieć. Tutaj więc pieniądze również są potrzebne.

DEKORACJE SEZONOWE W MIESZKANIU

Dynia ze świeczką, choinka z bombkami – od razu czuć klimat pory roku czy nadchodzących Świąt! Można je zrobić niedużym kosztem, ale nie bezkosztowo więc i tutaj pieniądze się przydają.

PORZĄDKI W DOMU I BIURZE

U mnie podnoszą poziom szczęścia bo bardzo lubię żyć w czystym otoczeniu. Niestety praktycznie nigdy nie mam tyle czasu, bym mogła robić wszystko samodzielnie. Zdecydowaliśmy więc razem z mężem, że pani do sprzątania to wręcz konieczność. Raz w tygodniu to nie jest często, ale 200zł w miesiącu z budżetu na ten cel idzie. Z czasem planujemy zwiększyć tę częstotliwość do dwóch razy w tygodniu, bo co jak co, ale sprzątanie zdecydowanie warto delegować!

ROBIENIE ZDJĘĆ I ICH OBRÓBKA

Darmowe? Raczej nie. Laptop, aparat fotograficzny, Photoshop czy Lightroom (niby może być jakiś darmowy program ale wiadomo, jaki jest najlepszy). Tak więc i to generuje koszty. Ja akurat i tak płacę za pakiet Adobe, w którym mam nie tylko Photoshopa i jest to kosz firmowy, ale wciąż…

ZBIERANIE KASY NA COŚ WYMARZONEGO I KUPIENIE SOBIE TEGO

Mówi samo za siebie. Prawda jest taka, że jeśli jest to naprawdę dobrze przemyślany zakup to ta rzecz będzie cieszyła długo. Jeszcze lepiej jest z wakacjami i ich planowaniem, kupowaniem biletów i tutaj przechodzimy do dużego (ale pozytywnego) pożeracza pieniędzy jakim są…

PODRÓŻE

Kto podróżuje ten żyje dwa razy. Tak tak i jeszcze raz tak! Uwielbiam podróże i choć teraz zagraniczne odłożyłam zupełnie na bok, a ilość tych po Polsce zmniejszyłam do minimum, to chcę za jakiś czas do nich wrócić. Bo zwyczajnie bardzo brakuje mi zmiany otoczenia – d zawsze regenerowało mnie to lepiej, niż cokolwiek innego.

No to teraz te bezkosztowe lub prawie bezkosztowe sposoby na podniesienie poziomu szczęścia:

SPACERY I WSZYSTKIE INNE CHWILE Z SYNKIEM I MĘŻEM

Zupełnie darmowe. Są super i dają bardzo duuużo szczęścia.

CZYTANIE KSIĄŻEK I BLOGÓW

To drugie darmowe, to pierwsze niekoniecznie. Chyba że książki pożyczamy. A że dziś mało kto korzysta z biblioteki, to nie da się powiedzieć, że czytanie odbywa się bezkosztowo.

GOTOWANIE

Wiadomo, produkty trzeba kupić, ale powiedzmy, że i tak jest to na swój sposób „bezkosztowa” forma rozrywki (bo każdy musi jeść ;)). Nie dla każdego, trzeba to lubić, ale mnie gotowanie daje całkiem sporo radości.

PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ, ALE…

Kiedy ich brakuje poziom szczęścia drastycznie spada. Choćby przez to że mamy mocno okrojone możliwości. Jasne że pieniądze nie powinny być celem samym w sobie, nikt nie zaprzeczy jednak, że są ważne. Do realizacji części “szczęściodajnych” rzeczy z mojej listy wcale nie potrzeba ich aż tak dużo – jednak nawet kawa w kawiarni kilka razy w tygodniu to już okrągła sumka w miesiącu. Nie wspominam już o tym, że żyjemy w takich czasach że czas to pieniądz i zarazem nasz najcenniejszy zasób. Jeśli nie mamy pracy takiej, że choćby częściowo możemy utrzymywać się z pasywnych źródeł dochodu, tym mocniej to odczuwamy – bo na każdą złotówkę musimy aktywnie pracować.

I jak, obaliłam stwierdzenie, że pieniądze szczęścia nie dają? Co sądzisz na ten temat? Jakie są Twoje metody na podnoszenie poziomu szczęścia? Masz więcej tych kosztochłonych czy bezkosztowych?

Dodaj komentarz